Luty przeleciał mi przez palce. Teraz kolej na marzec!
Na pewno luty 2018 zapisał się w historii kolorowych magazynów, z uwagi na pierwsze wydanie polskiego Vogue, który wzbudził tyle emocji.
A co działo się na blogu przez luty?
W kategorii moda pojawiły się wpisy dotyczące stylizacji z marką ciuchów Bonprix.
Luty to także Walentynki, a jak walentynki to muszą być koronki!
Wraz z początkiem roku postawiłam na kosmetyki naturalne. Zaczęłam od peelingów kawowych. Styczeń należał do BodyBoom, a luty do Love Your Body. Recenzję peelingu kokosowego i truskawkowego od Love Your Body możecie przeczytać klikając tu.
Zaprzyjaźniłam się też z marką naturalnych kosmetyków NaturalME. Za mną testy olejku różanego, a przede mną czarne mydło eukaliptusowe.
Jeśli chodzi o przepisy to było pomarańczowo zarówno dzięki marchewce, jak i mango. Klikając poniżej zostaniecie przekierowani do przepisów.
Zostaw odpowiedź